Należy wetrzeć produkt we włosy masując je aż do utworzenia piany, dokładnie tak, jakbyśmy myli głowę. Produkt pozostawiamy na włosach na taki czas, jaki zaleca producent. Zazwyczaj jest to ok. 20-40 minut. Po upływie tego czasu należy umyć głowę - płukać włosy do momentu, aż woda będzie czysta. Mimo że szamponetka nie Zwiąż kilkoma (np. sześcioma) gumkami recepturkami tak samo jak w poprzednim wypadku. 3 Tak przygotowane koszulki należy namoczyć w ciepłej wodzie z dodatkiem sody przez około 10-20 minut. Na Waszych oczach rozjaśniam swoje włosy metodą Ombre :-) Posłużyłam się ogólnie dostępną farbą Loreal'a. Ombre z mody nie wychodzi, więc jeśli macie ochotę Jak farbować włosy na kilka tonów i nadać świeżości obrazowi, pomoże rozjaśnić, ombre i inne techniki farbowania przy użyciu kilku kompozycji farbujących. Miłośnicy farbowania włosów w domu zaczynają panikować, ponieważ są to dość złożone rodzaje farbowania dla początkujących, co oznacza, że trzeba wiedzieć, jak Warto dodać, że w przypadku ombre granica pomiędzy kolorami usytuowana jest dość nisko, mniej więcej w połowie długości kosmyków. Sombre natomiast wygląda dużo bardziej naturalnie, ponieważ włosy rozjaśniane są za pomocą pasemek, ciągnących się już od nasady. Rozmieszczenie jaśniejszego odcienia jest dość nieregularne, a Ombre zamieniło się w sombre, bronde, ronze… Jak się nie pogubić w tych wszystkich technikach koloryzacji? Już wszystko wyjaśniamy! Klasyczne Ombre Hair. Koloryzacja włosów idealna dla kobiet, które mają lekko falowane, brązowe włosy. Rozjaśnianie ich mniej więcej od połowy długości, aż po same końce, daje niesamowity efekt xAIQ. Jak zatrzeć granicę między odrostem a farbowanymi włosami? Najłatwiej zrobić to za pomocą sombre! Zapraszam do lektury. ♥ Moja ubiegłoroczna decyzja o zaprzestaniu rozjaśniania włosów wywołała na blogu sporo różnych emocji. Większość z Was odebrała tę wiadomość bardzo ciepło, ale spotkałam się też z falą krytyki. Niektórzy przepowiadali, że szybko osiwieję, inni nie mogli znieść granicy pomiędzy rozjaśnianymi a naturalnymi włosami. Jak wiecie, mnie naturalny efekt ombre z miesiąca na miesiąc coraz bardziej satysfakcjonował, ale najbardziej wtedy, gdy włosy były pofalowane i pełne objętości. Gdy były całkowicie proste, granica od razu była znacznie bardziej widoczna, co zresztą było też widać na zdjęciach. Od wielu miesięcy rozważałam zatarcie granicy poprzez subtelną koloryzację, lecz nie chciałam oddać się w ręce przypadkowego fryzjera - nie zniosłabym, gdyby ktoś zaprzepaścił wiele miesięcy mojego poświęcenia (początki zapuszczania naturalnych włosów są przecież bardzo trudne, dopiero później leci z górki). Decyzję cały czas odkładałam na później, aż w końcu zostałam zaproszona na event L'oreal Paris, podczas którego można było porozmawiać z ekspertami marki i poddać się profesjonalnej koloryzacji. W miniony piątek wstałam więc o 4:30, aby spędzić cały dzień w Warszawie. Uwielbiam to miasto i mogłabym tu przyjeżdżać co tydzień. :) Przez cały czas towarzyszyła mi Ania z bloga Aniamaluje i Dorota z bloga Olfaktoria. Większość zdjęć, które pojawiły się w tym poście to właśnie ich zasługa. :* Na spotkaniu miałam okazję porozmawiać z ekspertem marki - Piotrem Wasińskim, któremu przedstawiłam swoją wizję delikatnej koloryzacji. Po krótkiej wymianie zdań dobrano odpowiednią farbę i... moje włosy wyglądają teraz naprawdę ekstra. Na różnej wysokości (nie od nasady!) zostały wydzielone cienkie pasemka, a następnie za pomocą specjalnej szczotki (zdjęcie powyżej) została na nich rozprowadzona farba Preference Glam Lights nr 2. W efekcie powstały naturalnie wyglądające refleksy, dzięki którym granica między odrostem a farbowanymi partiami włosów została lekko zatarta, zniknął też rudawy jej odcień. Różnica jest subtelna i dla wielu osób niezauważalna, ale właśnie na tym mi zależało! Teraz włosy spokojnie mogą sobie rosnąć, nawet w tempie 0,5 cm na miesiąc. ;) Zabiegowi poddałam się też z myślą o Was - wielokrotnie pytacie mnie, jaki jest najlepszy sposób na pozbycie się tej paskudnej granicy pomiędzy odrostem a farbowanymi włosami. Gdy testuję coś na sobie, o wiele łatwiej jest mi się do tego ustosunkować. Włosy tuż po wysuszeniu gorącym nawiewem suszarki - nie znoszą tego ;) W sobotę rano, tuż po przebudzeniu prezentowały się tak (widoczne odgniecenia od koczka): Ze względu na suszenie gorącym nawiewem włosy do teraz się elektryzują i ciężko mi je zaprezentować na zdjęciach. Umyję je je po swojemu i wtedy pokażę Wam efekt w całej okazałości. :) A jeśli chodzi o zacieranie granicy między odrostem a farbowanymi włosami właśnie w ten sposób - polecam! ♥

jak farbować włosy po ombre